Nowe zasady delegowania

Przewoźnicy wykonujący przewozy cross trade oraz kabotaż w krajach Unii Europejskiej są zobowiązani do stosowania zasad płacowych państw w których operują ich pojazdy. We wszystkich przewozach międzynarodowych nie mogą też być wypłacane kierowcom należności z tytułu podróży służbowej, tj. diety oraz ryczałty za nocleg.

Przez dwa lata branża transportowa dążyła do spotkań i konsultacji z decydentami, chcąc wypracować optymalny dla przedsiębiorców kształt nowych regulacji przy jednoczesnym zagwarantowaniu czasu potrzebnego na dostosowanie firm do tych bardzo poważnych i głębokich zmian. Zmian znacznie podwyższających koszty funkcjonowania przedsiębiorstw.

Niestety nie udało się tego zrobić w porę. Interes przewoźników utonął w morzu urzędniczych dyskusji i sporów kompetencyjnych pomiędzy ministerstwami.

Pierwsze projekty wdrażające Pakiet Mobilności do polskiego porządku prawnego pojawiły się kilka miesięcy przed 2 lutego 2022 roku. Na domiar złego przewoźnicy uznali je za chybione. Zamiast chronić branżę przed nieprzyjaznymi regulacjami utrudniającymi Polakom funkcjonowanie na rynku europejskim, nasze projekty ustaw szły dalej, były jeszcze bardziej restrykcyjne. Czas płynął i rosły emocje przewoźników, którzy nie rozumieli, dlaczego polscy urzędnicy zamiast bronić ich interesów, osaczają ich złym prawem.

Rzetelne rozmowy rozpoczęły się ale miało to miejsce dosłownie w ostatniej chwili. Powstał zespół ekspertów, doszło do konferencji uzgodnieniowej strony zaczęły nie tylko mówić ale również słychać, wyłonił się niełatwy ale realny kompromis. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber rozpoczął akcje poprawiania projektów walcząc z czasem i procedurami. Dosłownie „rzutem na taśmę” nowelizacje ustaw o transporcie drogowym i czasie pracy kierowców przeszły przez Parlament i trafiły na biurko Prezydenta RP.

Można by się cieszyć, że kompromis zwyciężył a proces implementacji zakończył się przed godziną zero, niestety straconego czasu nie da się cofnąć. Pakiet Mobilności to, rzec można, ustrojowa zmiana wyznaczające nowe miejsce polskich przewoźników wśród europejskich konkurentów. Do takiej zmiany trzeba się starannie przygotowywać. Polscy przedsiębiorcy zostali tej możliwości pozbawieni. Nie mogli przygotować się na Pakiet Mobilności nie tylko starannie, ale zostali pozbawieni jakiegokolwiek okresu wdrażania nowych zasad. Ich kierowcy wykonują przewozy na terenie całego kontynentu, w biurach trwa wertowanie nowych zapisów, a nowe prawo jest już obowiązującą rzeczywistością. Słowem, rozpoczęła się gra w ciemno.

Kiedy 28 stycznia nowe przepisy zostały opublikowane usłyszeliśmy, że „strona rządowa się wyrobiła”. W tym samym czasie jeden z dolnośląskich przewoźników, komentują zmiany w wywiadzie dla mediów, mówił: „Nie jesteśmy przygotowani, nic nie wiemy. Transportem zajmuję się od czterdziestu lat – takiej sytuacji jak dzisiaj jeszcze nigdy nie było”.

Polacy są transportową potęgą, liderem rynku europejskiego. Zdobyli tę pozycję dzięki własnej odwadze i pracowitości, bez jakichkolwiek dotacji i preferencji.

źródło:zmpd

Ostatnie

Inne wpisy

Boże Narodzenie 2023

Boże Narodzenie 2023

Szanowni Państwo,Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy prawdziwie niebranżowych przeżyć: ograniczenia tempa życia, tony prezentów, stołu...

T a c h o g r a f y

T a c h o g r a f y

Szanowni Państwo,w związku z licznymi zapytaniami umieszczamy informację odnośnie wymiany tachografów, które będzie obowiązkowe.  Wymiana tachografów –...